Legenda głosi, że gdyby ludzie potrafili się ze sobą dogadać, dzisiaj korzystalibyśmy z jednej aplikacji, która łączyłaby je wszystkie. Oszczędność czasu i pamięci.

Wszystkim dobrze znany Snapseed

Dlaczego wszyscy uwielbiają tą aplikację? Jest prosta i intuicyjna. A zarazem bardzo rozbudowana. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie – fani filtrów, zwolennicy poprawiania pojedynczych parametrów i Ci, którzy lubią bawić się zdjęciem (np. nakładać na siebie dwa zdjęcia i bawić się przezroczystością).

Minusem jest brak opcji, które potrafiły by wyretuszować zagniecenia czy niedoskonałości.

FaceTune, jako uzupełnienie

To jedyna płatna aplikacja w tym zestawieniu, ale ma funkcje, których nigdzie indziej nie mogłam znaleźć – wygładzanie, delikatna modyfikacja kształtów i rozmazywanie. Ma też sporo filtrów, które w większości są marne i sztuczne.

Minusem jest brak narzędzi, którymi dałoby się pozmieniać konkretne parametry – jasność, cienie czy nasycenie.

Dodawanie napisów: AppForType czy Canva?

Testowałam oba narzędzia i nie ma idealnego. AppForType ma piękne czcionki, ale co z tego, jeśli do wyboru masz kilka naklejek z konkretnymi napisami. Raz trafi w potrzebę, a raz nie. W Canvie z kolei, sama piszesz tekst, gorzej z czcionkami. Co prawda jest ich dużo, ale ciężko znaleźć tą idealną.

Plusem Canvy jest możliwość edytowania zdjęć na telefonie i laptopie w przeglądarce.

Jak filtry to tylko VSCO

VSCO to jedyna aplikacja, w której filtry nie są tandetne. Inne opcje są ograniczone do potrzebnego minimum. Fajna jest też możliwość podglądu jak zdjęcie będzie wyglądać na naszym profilu.

Zazwyczaj używam Snapseeda i FaceTuna, bo tak jak wspomniałam wcześniej. Te dwie aplikacje uzupełniają się.

Artykuł 5 najlepszych aplikacji do edytowania zdjęć na smartfonie. Znasz je? pochodzi z serwisu Maja Puente.

Stop klatka pochodzi z pokazu jubileuszowej kolekcji z okazji 30-lecia Dolce&Gabbana, duetu, który poznał się na imprezie w mediolańskim klubie.

Gdzie oglądać pokazy mody?

Najlepsze jest NOWFASHION

To właśnie tam, od 5 lat, oglądam wszystkie pokazy. Na nowfashion.com znajdziesz  harmonogramy, odliczanie i lookbooki. Zdjęcia z pokazów (a ostatnio też filmy 360°)  publikują real time, komentują wydarzenia, zamieszczają fajne artykuły i wywiady z branży.

Relacje live na fanpage’u marek

To drugie źródło. Fajne, jeśli masz czas na zobaczenie całego pokazu. Dzisiaj zdecydowana większość marek robi takie relacje prosto z pierwszego rzędu. Mimo to, rzadko korzystam z tego źródła, wolę się szybko zorientować w temacie, więc najczęściej wybieram przeglądanie galerii na NowFashion.

The last, but not least: Fashion Week Online

Uzupełnienie NowFashion. Fashion Week Online publikuje mniej marek, ale za to w swojej puli ma dodatkowe miasta – Miami, Houston. Oprócz tego ma sporo lifestylu.

Najbliższe fashion weeki

New York FW fall-winter 2018 Menswear 5.02 – 8.02
New York FW fall-winter 2018 Ready to wear 8.02 – 14.02
London FW fall- winter 2018 Ready to wear 16.02 – 20.02
Milan FW fall- winter 2018 Ready to wear 21.02 – 26.02
Paris FW fall- winter 2018 Ready to wear 26.02 – 06.03

Już wiesz gdzie oglądać pokazy mody – teraz wystarczy tylko podmienić Netflixa na NowFashion.

Artykuł Gdzie oglądać pokazy mody? Moje 3 ulubione miejsca. pochodzi z serwisu Maja Puente.

Udemy

Platforma, o której dowiedziałam się raptem kilka miesięcy temu, a już zdążyłam ją polubić. Czego tu się nauczysz? Wszystkiego! Naprawdę, w swojej bazie mają kursy z KAŻDEJ dziedziny – od programowania przez rysowanie po kurs jak być dobrą mamą. Każdy kurs nagrywają użytkownicy Udemy, więc jest bardzo dużo kursów o tym samym. Jak wybrać najlepszy? Po ilości zapisanych użytkowników i ocenie.

Dostęp do kursu: płatny

Akademia Google

Kilka miesięcy temu Google ruszyło z własnymi kursami. Póki co jest jeden, o marketingu online, ale zapowiadają kolejne. Podoba mi się ich forma – krótkie wideo (case study, rozmowa z ekspertami), zadanie i na końcu test.

Dostęp do kursu: bezpłatny

Kursy blogerów

Pani Swojego Czasu, Liczy się wynik, Jest Rudo, Jestem Interaktywna i wiele wiele innych… Każdy oferuje kurs ze swojej bajki, warto poszukać, albo popytać na grupach blogerskich. Często to czego szukać wysyłają za darmo, jako prezent, gdy zapiszesz się na newsletter.

Dostęp do kursu: płatny lub bezpłatny

Artykuł Gdzie znaleźć fajne kursy online? pochodzi z serwisu Maja Puente.

The Metropolitan Museum of Art udostępnia swoje zbiory. Ja pobrałam album Diora, Bare Witness i biblię Haute Couture. Tutaj znajdziesz publikacje o modzie, a tutaj o sztuce.

Dlaczego w niektórych sklepach pachnie? Na to pytanie odpowiadają dziewczyny z Fashion Biznes. Przeczytaj ten artykuł, żeby dodatkowo dowiedzieć się o strategiach marketingowych sklepów, w których ładnie pachnie (podobno wtedy kupujemy więcej) i o tym jaki związek ma zapach z rodzajem sklepu.

Ciekawe fakty o garniturach. Między innymi o krawatach, kolorach i sposobie jak się wysmuklić. Podeślij swojemu facetowi! Artykuł z bloga 4Gentelman.

Wśród nazwisk reżyserów znalazł się nawet Roman Polański. Fabuły oparte na kolekcjach, historiach i poradach projektantów. ID zebrał je tutaj wszystkie. No prawie, ja bym dodała jeszcze historię od Diesla.

Kate Spade stworzyła ślubne trampki, dla tych, których wizja nieziemskich szpilek przyprawia o dreszcze.

A z kolei Vetements krytykuje branżę mody i na swojej witrynie w Harrodsie pokazuje sterty ubrań, które rok w rok marnują się (w związku z nadprodukcją). Swoje niepotrzebne ubrania oddało, aż 4 tys. pracowników Harrodsa! Ty też możesz oddać i dostać eko-prezent. Więcej o tym pisze Elle.

Artykuł #7 Majowe: dlaczego w sklepie pachnie, darmowe książki do pobrania i garniturowe ciekawostki pochodzi z serwisu Maja Puente.

Jak uszczęśliwić swoją drugą połówkę nie tylko w Walentynki?

zrobić gorącą czekoladę

pocałować z zaskoczenia

mocno przytulić

zrobić ulubione danie

pójść do miejsca, gdzie się spotkaliście po raz pierwszy

dać wspólne zdjęcie

spytać jak minął dzień

spytać jak się czuje

spytać czy ma na coś ochotę

pomóc przy obowiązkach domowych

zatankować samochód

rozmawiać na jego/jej ulubiony temat

zebrać wszystkie wspólne wspomnienia w jedno miejsce (zobacz jak zrobić scrapbooka)

wspólnie zobaczyć je i przypomnieć sobie te chwile

docenić go/ją

pomóc w nauce lub pracy

daj drobny prezent bez okazji zrobiony przez Ciebie (np. książeczka z bonami)

zaproponować popołudniowy wyjazd za miasto

dać/zrobić prezent, który wywołuje wspólne wspomnienia

powiedzieć o swoich uczuciach

podziękować za to, że jest

dać tabliczkę czekolady

albo inny ulubiony słodycz

zagrajcie razem w jego/jej ulubioną grę

wspólnie poprzeglądajcie memy

zrób niespodziankę

bądź spontaniczna/y

zróbcie detox day od telefonu i spędźcie go tylko we dwójkę

użyj jego/jej ulubionych perfum

załóż jego/jej ulubione ubranie

spełniaj jego/jej marzenia

pójdź rano do piekarni i kup świeże pieczywo, a potem

zrób Wam śniadania do łóżka

przygotuj romantyczną kolację jak z filmu

powiedz komplement

poproś go/ją o pomoc

zaplanuj śmieszną akcję i przełamcie rutynę

wymyśl nowe zdrobnienie

przytul go/ją gdy jest zajęty/a

zaplanuj coś czego jeszcze nie robiliście (hm, może skok na bungee?)

podejdź pod miejsce gdzie się uczy/pracuje, gdy będzie kończyć

pójdźcie do restauracji na randkę wieczorem

pójdźcie na imprezę do klubu

napijcie się razem

zostaw małą karteczkę z wiadomością w rzeczach, które bierze do pracy/szkoły (np. w laptopie)

albo wrzuć tam czekoladę

zaproponuj masaż po ciężkim dniu

w szczególności masaż stóp

rozśmiesz

rozmawiajcie o wszystkim i o niczym

zrób czegoś spontanicznego

napisz „miłego dnia”, wtedy na pewno będzie miły

włączą jego/jej ulubioną playlistę, gdy się tego nie spodziewa

zamów ulubionego fast fooda

zobaczcie po raz setny jego/jej ulubiony film

porozmawiajcie o wspólnych miłych wspomnieniach

zadbaj o uwiecznianie ich (mini vlogi, zdjęcia…)

zrób coś za niego/nią

przytulaj go/ją z zaskoczenia (jak najczęściej!)

oznacz go w dobrym memie, śmiesznym filmiku

udostępnij w mediach społecznościowych Wasze zdjęcie z miłym opisem

zrób ulubioną kanapkę do pracy lub szkoły

powiedz, że dzisiaj ty stawiasz

kup Wam takie same ubranie

wymyśl rebus lub zagadkę, której hasłem będzie coś co go/ją ucieszy

obudź go/ją miłym gestem

przygotuj mu/ją relaksującą kąpiel

nie narzekaj

nie rób problemów tam gdzie ich nie ma

kup ulubione wino

wspólnie wypicie je

włącz Shape Of You i zacznij z nim/nią tańczyć, wygłupiajcie się, śpiewajcie – po prostu dobrze się bawcie

wyślij mu/jej propozycję wyjazdu (co, gdzie, kiedy, jak), gdy jest w pracy/szkole

szybko sprawdź coś w internecie za niego/nią

miej naładowany powerbank i daj mu/jej, gdy rozładuje się bateria

wyślij mu/jej w ciągu dnia serduszko

zorganizuj imprezę niespodziankę i zaproś jego/jej znajomych

przygotujcie razem ulubiony posiłek

wyślij mu/jej wiadomość, którą przeczyta zaraz po obudzeniu się i zacznie dzień z uśmiechem

przygotuj w sypialni mnóstwo balonów, a na każdym napisz wiadomość

urządź piknik w parku

pójdźcie razem na trampoliny

kup do domu cieplutki kocyk

wsadź mu/jej Twoje zdjęcie do portfela

uszanuj jego/jej pasję (zainteresowania) i spróbuj ją współdzielić

jeśli nie mieszkacie razem – zrób niespodzianki i przyjedź od niego/niej

narys mu śmieszny komiks lub zagadkę

zaszyfruj wiadomość (na klawiaturze znaki typu #$%^ odpowiadają konkretnym literkom)

rozśmiesz go/ją jak na Ciebie popatrzy

udawaj zwierzątko chrumkaj, szczekaj, miaucz (miej dystans do siebie)

przynieś kocyk i przykryj zanim poprosi

pozwól mu/jej wygrać

wspieraj go/ją w każdym momencie – słowem albo obecnością

pomagaj mu/jej w podejmowaniu decyzji (nawet tych, które wydają Ci się najdurniejsze)

daj mu/jej się wygadać

w razie czego kup chusteczki

pamiętaj: nic na siłę

kup kwiatki lub coś do domu, co ucieszy Waszą dwójkę

bądź sobą

kochaj

Co byście dodali do tej listy?

Artykuł 100 małych gestów, które uszczęśliwią Twoją drugą połówkę pochodzi z serwisu Maja Puente.

Wyobraź sobie, że ktoś daje Ci bilet na rajską plażę. Taką jak ta.

To akurat Malediwy.

Całkiem przyjemnie, prawda? W każdym razie, masz ten bilet, lecisz tam i spędzasz jakieś dwa tygodnie. Wylegujesz się, odpoczywasz, popijasz drinki z palemką… Dajesz swoim myślom odpocząć. Wiesz, mindfulness i takie tam.

A propos, ostatnio oglądałam fajny wykład na ten temat.

Wracasz rozpromieniona, szczęśliwa i pełna siły do realizacji swoich planów.

A jakby to wszystko skurczyć w czasie do 30 minut zachowując najlepsze wartości, czyli wrócić wypoczętą i opaloną?

Da się! I już zdradzam Ci mój sposób na miłe momenty zimą. W październiku pierwszy raz byłam w katowickim salonie Zdrowe Opalanie na zabiegu opalania natryskowego. Opalanie natryskowe polega na spryskiwaniu całego ciała mgiełką, która nadaje skórze opaleniznę. Kolor wybierasz sama wraz ze specjalistami z salonu, więc nie musisz się obawiać, że wyjdziesz stamtąd przypominając Oprah Winfrey.

Jak się przygotować do opalania natryskowego?

Najważniejszy jest peeling całego ciała. Na zabieg musisz przyjść bez makijażu, perfum, dezodorantu, balsamu i w czarnej bieliźnie. W razie czego salon zapewnia prysznic, kosmetyki do demakijażu i jednorazową czarną bieliznę. Sam zabieg nie trwa długo i jest przyjemny. Po wszystkim musisz pamiętać tylko o tym, żeby przez określony czas się nie myć, ani nie mieć za dużego kontaktu z wodą, mycie naczyń też odpada, więc resztę dnia możesz spędzić odpoczywając.

Dziś na blogu rusza konkurs, którego nagrodą jest właśnie taki zabieg w salonie Zdrowe Opalanie! Wystarczy jak odpowiesz na jedno pytanie:

Jak wygląda Twój moment, który sprawia, że zima staje się lepsza?

Odpowiedzi możesz pisać w komentarzach, albo wysyłać na adres mailowy [email protected], albo pisać na blogowym Messengerze.

Masz czas do 23 stycznia (przyszły wtorek), a o wynikach dowiesz się 24 stycznia. Powodzenia!

Regulamin konkursu znajdziesz tutaj.

Zdrowe Opalanie na Facebooku

Zdrowe Opalanie na Instagramie

Wpis powstał w ramach współpracy z salonem Zdrowe Opalanie

Artykuł Jeden moment, który sprawi, że zima stanie się lepsza  pochodzi z serwisu Maja Puente.

Przypilnuj się!

Weź kartkę, długopis i zrób poglądowy kalendarz. Potem wykreślaj dni, w których się uczyłaś. Widzisz jak na dłoni ile dni wykorzystałaś i ile zmarnowałaś. Daje do myślenia, prawda?

Ania z bloga Blue Kangaroo jakiś czas temu stworzyła wyzwanie „Miesiąc Systematycznej Nauki„, zobacz co zaproponowała oprócz tego fajnego kalendarza.

Metoda Pomodoro – zorganizuj sobie czas

Nie znam osoby, która bardziej ode mnie broniłaby się od spróbowania tej metody. Codziennie wymyślałam nowe „ale”, a moim powtarzanym jak mantra było: jak coś zaczynam, to nie lubię przerywać. Albo: jak robię, to od A do Z.

Spróbowałam kilka miesięcy temu i się zdziwiłam.

Uczenie się szło szybciej, miałam więcej siły, energii i motywacji. Po prostu: chciało mi się chcieć.

Metoda Pomodoro – co to jest?

Efektywne zorganizowanie sobie czasu – 25 minut się uczysz/pracujesz/skupiasz na czymś i 5 minut odpoczywasz. Dzięki przerwom odświeżasz głowę i idzie Ci lepiej. Łatwiej przyswajasz kolejne rzeczy i możesz zapamiętać je na dłużej.

Quizlet – narzędzie do nauki słówek i definicji

Nie ma lepszego sposobu uczenia się słówek, mówi to osoba, która zdaje trzy matury rozszerzone z języków. Mamy tutaj rozbudowane metody nauki, przypomnienia, żeby powtórzyć materiał i możliwość przeniesienia do Quizleta całych dokumentów ze słówkami.

Jak się uczyć słówek? Odpowiedź jest prosta – Quizlet.

Mapa myśli – dobre do uczenia się np. epok literackich

Tej metody jest tyle samo zwolenników co przeciwników. Ja bez niej nie potrafię się obejść. Robię mapy myśli od gimnazjum i bez większego wysiłku zapamiętuje z nich jakieś 70%. A to całkiem sporo, kilka razy przeanalizujesz ją i zapamiętasz jeszcze więcej.

Vlogi, które pomogą Ci w przygotowaniu do matury

Wiedza z wami – język polski (podstawa i rozszerzenie)

Matemaks – matematyka (podstawa i rozszerzenie)

engVid with Ronnie – język angielski (podstawa i rozszerzenie)

Artykuł Jak się uczyć do matury? pochodzi z serwisu Maja Puente.

Źle rozplanowałam pracę nad sklepem

A tak właściwie – w ogóle jej nie rozplanowałam.

Kiedy na początku o tym myślałam, wydawało mi się to największym spełnieniem marzeń, które jest na wyciągnięcie ręki. Szybko rozeznałam co i jak: jak założyć startup, gdzie postawić swój sklep, napisałam do firm… Miałam wszystko gotowe na wrzesień – ale pojawił się priorytet. Rebranding. 

Przesunęłam na październik.

Potem założyłam, że sklep ruszy w listopadzie, po TrainFash. Ale nie ruszył, bo zamiast skakać z radości jak mały piesek… Zaczęłam się wahać. Przez moją głowę przeszły wszystkie kategorie myśli od „czy ja dam radę”, przez „o matko, przecież ja mam za mało produktów” i „nie mam spójnych zdjęć na białym tle – zrobię je w przyszłym tygodniu”, do „w co ja to będę pakować”.

Jak to wygląda dzisiaj? Mam domenę, dodałam produkty i jestem na etapie tworzenia profili w social mediach. 

Żałuję, że spędziłam więcej czasu na myślenie, jak ruszyć z marką, zamiast faktycznie ruszyć.

A co fajnego wydarzyło się w 2017?

Byłam na Blog Forum Gdańsk – blogowe marzenie spełniło się.

Zorganizowałam 3 pokazy mody – w tym TrainFash: pierwszy w Polsce pokaz mody w pociągu.

Zostałam lokalną ambasadorką Glamour.

Zrobiłam rebranding.

Uruchomiłam kanał na YouTube.

Jaki będzie 2018?

Trudny. To na pewno. Styczniowe otwarcie butiku, majowa matura i w czerwcu cały proces rekrutacji na studia. Ostatnia prosta do zakończenia ważnego rozdziału i podjęcia konkretnej decyzji. A na koniec przeprowadzka.

Najważniejsze co mogę sobie i Wam życzyć to siły i energii do realizowania każdego, nawet najmniejszego celu. Mi pod koniec 2017 tego zabrakło.

Artykuł Podsumowanie roku 2017. Strach przed marką, pokazy mody, Glamour i brak czasu, żeby to wszystko spójne ogarnąć.  pochodzi z serwisu Maja Puente.

Tydzień temu instytut kolorów Pantone ogłosił kolor, który ma być najmodniejsze kolorem przyszłego roku. Chodzi o ultrafiolet. Jestem ciekawa czy wróżba przeniesie się na polskie półki, bo z tego co zauważyłam, poprzednie kolory nie przyjęły się. Jak chcesz to znalazłam artykuł, który wyjaśnia co to jest Instytut Pantone i o co chodzi z tym ogłaszaniem kolorów.

Kto nie lubi grubych skarpet? No właśnie o tej porze roku ciężko myśleć o jakichkolwiek innych skarpetach. Ale ostatnio Gucci wypuścił do sprzedaży cienkie skarpetki, wyszywane kryształkami układający mi się w logo marki. Rihanna już je ma, a ty?

Co to vouging? To najnowszy styl tańca ze Stanów. Ma to przypominać połączenie tańca i  pokazów mody, w rzeczywistości przypomina to…

Tradycyjnie przed świętami podrzucę Wam przepis na pierniczki, które można jeść zaraz po wyciągnięciu z piekarnika. Od razu mówię, zrób je z poczwórnej porcji.
Jeśli jednak upiekłaś pierniczki wcześniej albo Ci się nie chce. Wypróbuj koniecznie przepis na brownie z kremem cynamonowym.U mnie pojawi się jeszcze w ten weekend.

Mam też dla Ciebie kilka przydatnych narzędzi do pobierania filmów z Facebooka, przepisami czy DIY. Łap artykuł Artura Jabłońskiego.

Na deser zobacz vloga z Dubaju, który jest tak niesamowity, że można oglądać go w kółko. Tak pięknych ujęć i montażu dawno nie widziałam. A przy okazji pooglądasz sobie słońce i przez chwilę przestaniesz myśleć, że za oknem zimno i wieje wiatr tak mocny, że mógłby zdmuchnąć Cię raz dwa.

Artykuł #6 Majowe: jaki będzie kolor 2018 roku, najdroższe skarpetki świata, fajne narzędzia i pierniczki last minute.   pochodzi z serwisu Maja Puente.

Fajne, najfajniejsze życzenia to te spersonalizowane.

Jak składać życzenia?

Nigdy przenigdy nie mów i nie wysyłaj banałów. Wszystkie świąteczne rymowanki bardziej smucą niż cieszą. Każdy wie, że to łańcuszek.

Lepiej zamiast tego napisz po prostu: wesołych świąt. Proste i miłe.

Schody zaczynają się kiedy wypada powiedzieć coś więcej i coś bardziej spersonalizowanego. 

Najlepsze życzenia jakie można złożyć, to te wpasowujące się w marzenia czy cele drugiej osoby. To najbardziej sprawdzi się przy najbliższych znajomych. Jeśli znasz je, podkreśl to. Pokaż, że pamiętasz i szanujesz Wasz czas spędzony razem.

Możesz życzyć siły, energii, chęci, motywacji, powodzenia, szczęścia i żeby spełniało się każde marzenie. Nie zapomnij o zdrowiu. To najważniejsze.

Na deser możesz dodać, żeby osoba, do której mówisz otaczała się ludźmi, przy których czuje się wartościowa i szczęśliwa.

Czego unikać przy składaniu życzeń?

Na pewno wywlekania nieprzyjemnych sytuacji, podkreślania wad i niedociągnięć. Staraj się mówić bardziej ogólnikowo i pozostawić małe niedomówienia. Wtedy, z osobą z którą rozmawiasz, stworzycie nić porozumienia i bez słów będziecie wiedzieli, o którą sytuację chodzi.

Artykuł Jak składać życzenia?  pochodzi z serwisu Maja Puente.