Opalanie – 10 rzeczy, o których nie miałeś pojęcia 

Opalenizna to ściemnienie barwy skóry w wyniku fizjologicznej reakcji zachodzącej podczas działania promieniowania ultrafioletowego. Zaletą opalania się jest synteza witaminy D3, która jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania między innymi układu odpornościowego.

Kiedyś opalenizna była symbolem biedoty, dzisiaj stała się wyznacznikiem seksowności, atrakcyjności, ale i elegancji. To wszystko dzięki Coco Chanel, która spopularyzowała modę na ciemniejszy kolor skóry.

Nigdy nie miałam problemu z opalaniem się. Dzięki kubańskim genom przychodziło mi to szybko i łatwo. A opalenizna trzymała się przez wiele miesięcy.

Serio, po ostatnich wakacjach, białe ślady po bikini przestały być widoczne w lutym. 

W każdym razie. Zdecydowanie należałam (należę?) do osób, które olewają filtry. Smaruję się raz na dzień (o ile w ogóle), cienką warstwą, po czym zaraz idę do wody i spółkuję mizerną warstewkę.

Tak, wiem, że powinno się to robić inaczej. 

Z racji wszechogarniającego wakacyjnego nastroju. Zaczęłam przeglądać gazety o zdrowiu, które rozdają w pierwszej lepszej aptece. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie ilość obalonych mitów, w które wierzyłam i które były mi wmawiane.

Mogę się założyć o podwójne latte, że też w nie wierzysz. 

To co, zaczynamy? Po pierwsze…

Filtr SPF50 nie działa.
Nie działa, bo nakładamy go za mało. Optymalna „warstewka” to 1 mm. Czyli taka, dzięki której jesteś biała.

Nakładanie wysokich filtrów na znamiona też nie działa.
Dermatolodzy potwierdzają, że w większości przypadków czerniak powstaje na skórze „czystej” od znamion. A my, nakładając dużą ilość kremu na pojedyncze punkciki resztę ciała olewamy.

Wodoodporne kremy również nie działają.
Zmywają się w ciągu 20 minut moczenia się w morzu czy basenie.

jak się opalać

A jeśli mówimy o filtrach to istnieją ich dwa rodzaje:
Chemiczne i fizyczne. Te pierwsze pochłaniają szkodliwe promieniowanie, natomiast te drugie – odbijają je i rozpraszają. Zazwyczaj producenci w swoich produktach używają ich obu, ponieważ idealnie się uzupełniają.

I oba utrwalają opaleniznę.
Mitem jest to, że używając kremów z filtrem wrócisz po urlopie ledwo muśnięta słońcem. Brązowy kolor będzie się pojawiał wolniej, ale za to utrzyma się znacznie dłużej.

Im jesteś starsza, musisz bardziej uważać na promieniowanie słoneczne.
To, że słońce przyspiesza procesy starzenia – wiemy. Ale może też wywołać różne reakcje alergiczne prowadzące do poważnych zaburzeń komórkowych. Co gorsze – negatywne skutki działania promieni słonecznych kumulują się w organizmie. A zdolności skóry do regeneracji maleją z wiekiem.

jak się opalać

Oprócz tego, niedawno naukowcy przeprowadzili badania, dzięki którym wyszło, że jeden intensywny sezon na plaży postarza skórę o pół roku…

Promieniowanie UV może być przyczyną raka, ale… i ochroną przeciwko niemu.
Paradoks? Lekarze (i statystyki) potwierdzają, że owszem – częste i nieodpowiednie korzystanie z dóbr słońca zwiększa ryzyko zachorowania na raka skóry, ale i zmniejsza możliwość zachorowania na raka piersi, jajników czy jelita.

Istnieje uzależnienie od kąpieli słonecznych.
Tantoreksję (uzależnienie od opalenizny i opalania się) zalicza się do narcystycznych zaburzeń osobowości. Ujawnia się to obawą, że wygląda się zbyt blado. Co za tym idzie – osoba chora codziennie odwiedza solarium.

jak się opalać

W Stanach Zjednoczonych, gdzie tantoreksja jest najpopularniejsza, istnieją liczne grupy wsparcia.

Tajemniczy współczynnik SPF to stosunek czasu naświetlania skóry pokrytej produktem potrzebnego do pojawienia się pierwszego rumienia do stosunku czasu naświetlania skóry nie pokrytej filtrem. 

Istnieje też równanie, dzięki któremu jest możliwe obliczenie ile możemy przebywać na słońcu bez obaw o poparzenia.

Przykładowo: Jeśli na niechronionej skórze rumień pojawia się po 10 minutach, a użyjesz kremu SPF 20, to czas potrzebny do pojawienia się niechcianych zmian zwiększy się do 200 minut. 

Idealna recepta na opalanie – czyli jak się skutecznie opalić i jaki filtr SPF wybrać?

Przy wyborze kosmetyków do opalania warto znać swój fototyp. Żeby go określić wysyłam Cię do specjalistów z portalu ABC Zdrowie.

jak się opalać

Maja Puente

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.