Chcesz zadbać o swoje włosy, ale nie wiesz, od czego zacząć? Przygotowałam 5 uniwersalnych kroków, które pomogą Ci rozpocząć świadomą pielęgnację!

Odstaw to, co im szkodzi

Zacznij od odstawienia tego, co szkodzi Twoim włosom:

• wysokiej temperatury (czyli suszenia włosów na maksymalnym trybie, prostownicy i lokówki),
• ręcznika frotte (wymień go na ręcznik z mikrofibry lub koszulkę bawełnianą),
• a jeśli podejrzewasz, że chcą się kręcić lub falować, zrezygnuj z czesania ich na sucho (zamiast tego czesz je przed myciem albo
  w trakcie na odżywce).

Umyj włosy metodą OMO

Metoda OMO (odżywianie „1O” – mycie – odżywianie „2O”) jest najpopularniejszą techniką mycia wśród włosomaniaczek.

Zmocz włosy, nałóż odżywkę, umyj skórę głowy szamponem, spłucz całość (odżywka nałożona na długość, ochroni włosy przed wysuszającym działaniem detergentów), nałóż znowu odżywkę (może być ta sama lub inna) i spłucz. Dobrze jeśli przynajmniej raz w tygodniu zostawisz 1O lub 2O na włosach na 30-40 minut.

Jeśli masz kręcone lub falowane włosy, po spłukaniu ostatniej odżywki wystylizuj je.

Wolisz słuchać i oglądać niż czytać? Zobacz mój film o metodach mycia i stylizacji.

Poznaj równowagę PEH

W kosmetykach znajdziesz trzy rodzaje składników – proteiny (odbudowują ubytki), emolienty (wygładzają) i humektanty (nawilżają). Musisz dostarczyć włosom wszystkie te substancje, ale w różnych proporcjach. Zacznij od sprawdzenia, jakie odżywki masz u siebie w domu, przyporządkuj je do danej grupy i uzupełnij ewentualne braki – możesz zacząć też od DIY i dodawać półprodukty (np. żółtko, miód) do tego, już co masz.

Zobacz mój film, w którym tłumaczę, o co chodzi w równowadze PEH.

Nie kupuj miliona kosmetyków

Pomimo że perspektywa kupienia wszystkich produktów polecanych przez włosomaniaczki jest kusząca, podejmuj decyzje zakupowe z głową
i wybierz to, co naprawdę jest potrzebne. Skompletuj minimalny zestaw startowy, a nowe kosmetyki kupuj stopniowo. Duża ilość różnych odżywek wprowadzi niepotrzebny zamęt, który może Cię zniechęcić.

Jeśli podejrzewasz, że Twoje włosy chcą się kręcić, oprócz potrzebnych odżywek i szamponów kup też stylizator np. żel, piankę lub krem.

Drogie kosmetyki nie sprawią, że nagle Twoje pasma będą piękne i zdrowe. Na wysoką półkę jeszcze przyjdzie czas!

Im więcej wydasz na początku, tym będziesz wymagać od włosów więcej, a prawda jest taka, że przez najbliższe tygodnie będą zachowywać się… różnie.

Bądź cierpliwa!

Początki nie są proste. Mnóstwo informacji i frustracja, że włosy nie przypominają tych z Instagrama… znam to z autopsji!

Daj sobie i im czas! Sobie na ogarnięcie równowagi PEH, czytania składów
i obserwacji, a im na regenerację. Cały ten proces może ciągnąć się miesiącami, a nawet latami… Pamiętaj, że jeśli nie będziesz zadowolona z ich wyglądu – zawsze możesz je spiąć, albo umyć jeszcze raz! Bez spiny!

Masz pytania? Zadaj je w komentarzu, a na pewno odpowiem!