Mia Stilo by Agnieszka Bonisławska | XI Edycja FashionPhilosophy Fashion Week Poland 2016

Agnieszkę poznałam w kwietniu w Gliwicach, wypiłyśmy lampkę szampana za jej Anioły i Demony, a przy okazji porozmawiałyśmy o jej nowej kolekcji stworzonej specjalnie na polski tydzień mody w Łodzi. Zapowiedziała, że to będzie coś niesamowitego.

Niestety pomimo wielkich chęci nie mogłam pojawić się na pokazie, ale przeglądając po raz kolejny zdjęcia stwierdzam, że miała rację – był ogień. Ubrania emanowały odwagą, pazurem i niezależnością. Czerń dopełniała czerwień, a czerwień – czerń lub brąz.

 

fb_img_1462022562290.jpg fb_img_1462022583405.jpg

 

Postrzępione, asymetryczne fasony dawały o sobie znać zwłaszcza w spódnicach. Oprócz tego nowa kolekcja Mia Stilo to w większości podstawowe kroje, a zabawa i szaleństwo zaczynają się przy tkaninach…

Agnieszka Bonisławska, założycielka i projektantka marki, naniosła na bawełnę skórzaną warstwę tworząc autorski materiał, który zawładnął kolekcją. Pojawiły się też tradycyjne tkaniny, które swoją delikatnością, a zarazem stanowczością opływały sylwetki modelek sprawiając, że temperatura podwyższała się. Subtelniejszą stroną kolekcji, były między innymi geometryczne wzorki, które przełamywały górującą nad całością drapieżność.

 

fb_img_1462022780727.jpg fb_img_1462023287144.jpgfb_img_1462023253799.jpg

 

Podoba mi się, że wreszcie ktoś postanowił połączyć ze sobą kolory, które tylko z pozoru gryzą się ze sobą. Chodzi mi tu głównie o zestawienie czarnej oversizowej góry z brązową, rozszerzającą się spódnicą. Niby zarówno kolory, jak i fasony zaprzeczają same sobie, ale patrząc na efekty – powstało z tego całkiem dobre połączenie.

 

fb_img_1462022658261.jpgfb_img_1462022870030.jpg fb_img_1462022978334.jpg

 

Zdecydowaną perełką kolekcji jest czerwono-czarna, krótsza bluzka zrobiona z niesamowitego autorskiego materiału projektantki. Oprócz tego, na szczególną uwagę zasługuje również czarna peleryna wykończona tym samym materiałem i zestawiona z basicowymi cygaretkami.

 

fb_img_1462022761427.jpg

 

Dobrym smaczkiem, dopełniającym całość kolekcji były misterne makijaże w postaci przydymionych oczu i czerwonych wzorów wychodzących z zewnętrznych kącików.

Fot.: Tomasz Zasinski, tomaszzasinski.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.