Lecisz samolotem i musisz ograniczyć kosmetyki do bagażu podręcznego? A może jedziesz autem, ale masz do zabrania milion innych rzeczy? Jeśli zastanawiasz się, jak spakować kosmetyki na wakacje, to jesteś w dobrym miejscu! Poznaj 4 wskazówki, które ułatwią Ci pakowanie!
Weź uniwersalne kosmetyki. Wyjazd to słaby czas na testowanie nowości. Dodatkowo pewnie nie będziesz mieć czasu na długą pielęgnację. Dlatego weź swoje pewniaczki. Postaw na emolienty, które (u większości) są podstawą pielęgnacji. Jako drugą odżywkę zazwyczaj biorę PEH — jest uniwersalna, a na wakacjach o to chodzi.
Przelej do mniejszych opakowań — nic nowego, wiem, ale ma dla Ciebie mega tipa. Najlepsze są słoiczki. A największe znajdziesz w hebe – przełóż tam odżywki i stylizatory. Do buteleczki przelewam tylko szampon.
Zamiast przelewać, weź ze sobą próbki i miniaturki w miękkich opakowaniach, które zajmują mało miejsca i możesz wziąć dosłownie tyle paczek, ile potrzebujesz. A jeśli lecisz samolotem, weź ze sobą produkty w kostce — zaoszczędzisz cenne mililitry!
Zamiast brać osobną odżywkę bez spłukiwania czy krem, użyj niewielkiej ilości (i dodatkowo rozwodnij) odżywek zwykłych — emolientowej lub PEH. Ja bym użyła emolientowej, bo lubię kończyć pielęgnację emolientem.