Jak skutecznie i bezboleśnie popełnić samobójstwo?

„Ludzie cierpiący na depresję żywią przeświadczenie, że to, co mogą zrobić, nie ma żadnego znaczenia.” (Seligman) A może i naprawdę nie ma. Może faktycznie dzielimy się na tych lepszych i gorszych? Wiesz co, tak jest. A ty, podobnie jak ja, należysz do tych gorszych. Pozostaje pytanie, jak skutecznie i bezboleśnie popełnić samobójstwo?

Gorszych, bo zawsze będzie ktoś bogatszy od Ciebie.
Gorszych, bo zawsze będzie ktoś mądrzejszy od Ciebie.
Gorszych, bo zawsze będzie ktoś ładniejszy od Ciebie.
Gorszych, bo zawsze będzie ktoś, kto będzie miał więcej przyjaciół od Ciebie.
Gorszych, bo zawsze będzie ktoś, kto znajdzie swoją drugą połówkę szybciej od Ciebie.

 

Śmierć nie jest wyjściem z sytuacji. 

 

Ale pamiętaj, że ta zależność działa w dwie strony.
Zawsze ty będziesz od kogoś lepsza. Niekoniecznie mogą to być cechy, które wymieniłam wcześniej. Każdy jest w czymś dobry. Każdy ma swojego bzika, hobby, zainteresowanie, o którym mógłby gadać cały czas. Też masz takie, albo jesteś bardzo blisko, żeby po nie sięgnąć. Wystarczy odepchnąć na chwilę swoje wady i znaleźć chociaż jedną pozytywną cechę. Na przykład. Powiesz, że jesteś gruba. A ja powiem, że masz kształty, które były synonimem piękna w czasach, kiedy Twój dziadek był młody. Powiem też, że nie wszyscy uważają, że tylko chude dziewczyny są ładne. Wielu mądrzejszych i wartościowych chłopaków woli dziewczyny, które zamiast rozmiaru 34, mają 38 czy 40.

 

Samobójstwo nie jest wyjściem z sytuacji.

 

Jeśli jednak uważasz, że nie ma w Tobie ani jednej pozytywnej cechy. Wypisz te negatywne. A potem poprzyj paroma argumentami, dlaczego tak jest. A i nie porównuj się! Wiem, że to zabrzmi banalnie. Porównywanie się jest zapisane w naszej podświadomości i chcąc nie chcąc często gra dużą rolę. Ale chociaż spróbuj, a jeśli się porównasz… Zastanów się, czy to porównanie nie jest abstrakcyjne. Abstrakcyjne jest zasmucanie się, że humanista ma większą zdolność do zapamiętywania dat niż sportowiec.

 

Zabicie się nie jest wyjściem z sytuacji. 

 

Nie udowadniaj też nikomu, że jesteś w czymś lepsza. To nie ma sensu. Oni nadal będą zajęci sobą i tylko będą Cię wykorzystywać do robienia czegoś, czego nie chcesz. Nie musisz tego robić dla fałszywych znajomości.

 

Odebranie sobie życia nie jest wyjściem z sytuacji.

 

Powiem Ci też, że samobójstwo, śmierć i odejście z tego świata to nie jest wyjście. Powiesz, że to będzie ulga dla Ciebie i dla rodziny. Ale to nie prawda. Ty jej już nie poczujesz, a rodzina, która może dla Ciebie być teraz nic nie warta, będzie w jeszcze większym dołku emocjonalnym niż ty, planująca zabicie się.

 

Tak więc, zamiast planując różne scenariusze heroicznej śmierci. Napisz do mnie (majapuente@modeste.com.pl), a Ci pomogę. Zadzwoń, pod następujące numery:

  • 116 123 – Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym
  • 22 425 98 48 – Telefoniczna pierwsza pomoc psychologiczna
  • 116 111 – Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
  • 801 120 002 – Ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie „Niebieska Linia”
  • 800 112 800 – „Telefon Nadziei” dla kobiet w ciąży i matek w trudnej sytuacji życiowej

…a Ci pomogą. Odezwij się do bliskich, a Ci pomogą.

 

Widzisz? Nie jesteś sama.

P.S. Wpis powstał w ramach blogowej akcji „Stop samobójstwom!”.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.