Czy raczej, jeśli to lepiej brzmi, jak przeżyć wakacje? Bez wyrzutów sumienia, poczucia winy i innych zbędnych ciężarów.
Słońce, zbyt wysokie temperatury i mnóstwo wolnego czasu. Można ten piękny okres spędzić w domu. Przed kompem. Albo, postanowić sobie że te wakacje będą lepsze niż każde poprzednie. Jak?
Na początek:
Zwolnij
Wolne to dobry czas na życiowe rozkminy. Zastanów się nad Twoimi dotychczasowymi zajęciami, wyborami. Przeanalizuj poprzedni rok. Usiądź. Wypij dobrą herbatę i przez chwilę poczuj ten cały slowlife.
Ale…
Nie prześpij całych wakacji
Wiem, wszyscy jesteśmy zmęczeni. Szkoła, studia, praca, życie. To wykańcza. Ale wstając o 13 tracisz większość dnia. Zupełnie świadomie mówi to osoba, która uwielbiała spać do tej godziny. Do tego stopnia, że kiedyś zaspałam 3 godziny na umówione na godzinę 12 spotkanie z kolegą. Skończyło się jak skończyło. Hehe.
Wciągnij się
Zacznij pisać powieść, bloga, pamiętnik. Albo weź kartkę papieru i ołówek, może obudzisz w sobie drzemiący talent? Z aparatem zrób podobnie. Całkiem możliwe, że wcześniej nie miałeś czasu na siebie i swój samorozwój. Masz okazję to zmienić!
Wakacje to też idealny czas na nadrobienie zaległości. W filmach, książkach, językach…. U mnie na liście jest (między innymi) powrót do hiszpańskiego kina i powieści.
A skoro o listach mowa…
Zrób listę TO DO
Wypisz na co nie miałeś czasu, co zawsze chciałeś zrobić, gdzie pojechać, co zobaczyć… Zakład, że tego jest całkiem sporo?
Pomoże Ci to w organizacji czegokolwiek. Wiem, bo sama od paru miesięcy jestem wyznawcą takich cudeniek.
Rusz się!
Stop, nie tak gwałtownie! Nie chodzi mi o zrobienie z Ciebie sportowca. Wystarczy jak któregoś dnia wyjdziesz z domu i pójdziesz przed siebie. Możesz mieć cel – odwiedzenie konkretnego miejsca, o którym tylko słyszałeś. Możesz też powłóczyć się po okolicy bez celu.
Pojedź ze znajomymi
…albo bez. To nie muszą być wyprawy do Chin czy Meksyku. Wystarczy pojechać rowerem za miasto, usiąść nad rzeczką, jeziorkiem. Jeśli jednak uda się zebrać ekipę, która jest chętna, żeby wybrać się gdzieś dalej – do innego miasta albo kraju. Jedź! Baw się! Nie żałujcie żadnych chwil spędzonych tam, bo przecież co się dzieje w (tu wstaw miejsce) zostaje w (tu znowu wstaw to samo miejsce)… Praaawda?
Trzeba w końcu naładować akumulatory przed kolejnym rokiem. A będzie on najdłuższy od lat…
Tak, musiałam Ci zepsuć ten uroczy nastrój. Skoro ja mam żyć z faktem, że koniec następnego roku będzie 30 czerwca to ty też musisz.
Rób zdjęcia
Nie jestem fanką fotografii, po lustrzankę z prawdziwego zdarzenia sięgam kiedy nie ma innego wyjścia. Ale za to uwielbiam robić zdjęcia telefonem, uwieczniać momenty na Snapchacie…
To właśnie ten moment kiedy wyciągasz telefon, włączasz Snapa i wpisujesz maja.puente.
Kiedy zapisujesz swoje story czy każde inne zdjęcie wysłane nawet w wiadomości bezpośredniej – zapisujesz urywek Twojego dnia, który – mogę się założyć – za parę tygodni z przyjemnością odtworzysz. Mówiąc szczerze, na większości spotkań z przyjaciółmi włączamy taką wspominkową galerię. Warto.
Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci cudownych wakacji, wracaj cały do mnie. I do zobaczenia w social mediach – na Facebooku, Instagramie i Snapie…