Proste sposoby na poprawienie sobie humoru. Zebrałam najsmaczniejsze i najszybsze, które używam zawsze, kiedy wstanę lewą nogą, albo gdy ktoś zepsuje mi dzień.

Wiedziałaś, że w zależności od tego co jesz możesz mieć częściej lub rzadziej dobry humor? Wszystko zależy od tego, czy Twój organizm będzie mieć energię do wytworzenia serotoniny. Energię czerpie się z węglowodanów, więc nie miej wyrzutów, że na poprawę humoru zjadasz olbrzymie ciastko. Oprócz tego pamiętaj o witaminie B (kasza, ryż, ryby, zielone warzywa…), magnezie (produkty zbożowe, orzechy…) i wapniu (nabiał).

Zjedz CAŁĄ tabliczkę czekolady

Jakiś czas temu wracając po jazdach byłam tak zestresowana i wkurzona, że przechodząc koło Żabki kupiłam białą Milkę. Zjadłam ją jak batonika i po chwili dobry humor wrócił, a z nim moja wiara w zdanie prawka.

Zobacz sobie bajkę

Mój ulubiony sposób na doła. Ostatnio pomogły mi Minionki. Co jeszcze można zobczyć? Wszystkie części Shreka, Paddingtona i Pingwinów z Madagaskaru.

Kup sobie coś

Cokolwiek, ciastko na mały smutek, coś trwałego na duży. Psycholodzy z Journal of Consumer Psychology w jednej ze swoich publikacji przyznali, że kupowanie poprawia nam się humor. Ale uwaga! Pod wpływem smutku statystycznie kupujemy więcej.

Włącz wesołą playlistę

Spotify przygotował kilka takich: Uśmiechnij się!, Śpiewaj pod prysznicem czy Happy Hits.

Idź spać

Sen uspokaja i wycisza. Po obudzeniu się mamy inne nastawienie, a przede wszystkim jesteśmy wypoczęte. To od razu poprawia mi humor.

Możesz też po prostu odpocząć, zobacz mój wpis z trzema sposobami na skuteczny odpoczynek.

Przytul się

Do kogokolwiek.

Rozśmiesz się na YouTubie

Nie trudno tam znaleźć coś śmiesznego, od kanałów poświęconych rozrywce (np. Abstrachuje.tv, TheChwytak, Beksy) po filmiki-wpadki (typu: prawo jazdy, urywki z TV i śmieszne sytuacje, które powinny bawić każdego).