Jak mieć dobry gust? Zobacz czy go masz i czego możesz się jeszcze nauczyć

Co to jest dobry gust? Większość zapytanych kobiet błędnie określi, że to bardzo wyszukane stroje. Albo coś co dobrze wygląda tylko na Pani Prezes. Pozwól, że obalę to. Po pierwsze, dobry gust to coś co nie zajmuje więcej czasu i pieniędzy niż to co robiłaś do tej pory. I po drugie, dobry gust nie jest ściśle związany z elegancją i wygląda dobrze na każdym.

Zanim Instagram przejął kontrolę nad stylem większości dziewczyn, kobiety wiedziały co jest w dobrym guście, a co nie. Przypomnij sobie postacie takie jak Grace Kelly czy Audrey Hepburn – chociaż może to nie są najlepsze przykłady. Przecież przed chwilą wspomniałam, że dobry gust nie jest ściśle związany z elegancją, a przecież te kobiety były niesamowicie eleganckie i wytworne. Od ich czasów zmieniło się sporo w kanonach i powracanie stylem do tamtych czasów jest najczęściej uważane za staromodne. Teraz potrzebujemy przenieść to na nasz wiek, nasze możliwości i naszych projektantów, którzy starają się to wszystko wykreować.

 

jak_mieć_dobry_gust

 

Co to jest dobry gust?

To takie podstawowe i klasyczne ciasto jogurtowe. Pysznie smakuje samo, jak i z różnymi dodatkami, najlepiej jednego rodzaju. Bo przecież ciasto jogurtowe z rodzynkami, truskawkami, kokosem i orzechami jest już chaotyczne. Za dużo smaków miesza się ze sobą.

Podobnie jest z dobrym gustem, są ubrania, kolory czy fasony, które służą za bazę. A dodatki wybieramy my. Ale im mniej tym lepiej. Tak jak w przypadku ciasta jogurtowego.

Kim jest osoba o dobrym guście?

To mądra osoba, która ma świadomość własnej sylwetki i potrafi odróżnić kicz od nie-kiczu. To wcale nie jest tylko bogata Pani Prezes, która w szafie ma same drogie ubrania. To też niekoniecznie jest osoba, która wie o modzie wszystko. To może być każda z nas. Pokażę Ci jak.

 

Jak mieć dobry gust? Przed Tobą 8 rad!

#1 Nie podążaj ślepo za trendami

 

Niestety, przeglądając streetstyle z ostatnich tygodni mody doszłam do wniosku, że trendy próbują oswoić kicz i balansują na granicy. Nie zawsze, ale taką tendencję zauważyłam. Trendy powinny być dodatkami, czymś co przełamie klasykę i nada jej wyrazistości.

#2 Poznaj swoją sylwetkę

 

Nie ma nic lepszego niż dobrze dobrane ubrania, w których się dobrze czujemy. W sieci znajdziesz mnóstwo poradników jak odróżnić swoją sylwetkę i co do niej dobrać. Zobacz tutaj.

 

jak mieć dobry gust

 

 #3 Odróżniaj co jest kiczem, a co nie

 

Podstawowe straszydła to panterka, 300 kolorów zestawionych w jednej stylizacji i przetarte biodrówki z dziurami. Co z resztą? Trzeba nauczyć się balansować pomiędzy tym. To trudne, zdaję sobie z tego sprawę.

Kicz to taki lukier. Za słodki, zwykle w za dużej ilości i mający za zadanie ukrycie czegoś mniej smacznego. Kicz to coś co najczęściej jest przerostem formy nad treścią. Zazwyczaj to kolory, nadruki czy inne ozdabiacze. Rzadko kiedy fason.

#4 Unikaj krótkich spódniczek, olbrzymich dekoltów, kabaretek i długich błyszczących kozaków…

 

Jednocześnie i osobno.

Najważniejsze w dobrym guście jest to, żeby nie być wyzywającą. A balansowanie pomiędzy seksownością, a wularnością jest bardzo, bardzo skomplikowane. Bezbłędną zasadą jest – jedno odkrywamy, resztę zakrywamy. Przykład? Jeśli ubierasz krótką spódnicę, zbilansuj to grubymi rajstopami, delikatnymi butami (np. balerinkami czy trampkami) i jakąś narzutką czy kurteczką.

#5 Im prościej tym lepiej

 

Proste fasony, maksymalnie 3 kolory i delikatny makijaż – ewentualnie z jednym podkreślonym elementem. Dobry gust to prostota.

 

jak_mieć_dobry_gust

 

#6 Co z tą elegancją?

 

Tutaj musisz sama zadecydować. Jedne z nas potrzebują elegancji na codzień inne nie. Jeansy i zwykły t-shirt też świadczą o dobrym guście. Byleby nie przesadzać z dodatkami, kolorami i fasonami. Zebrane przeze mnie zasady nie mają za zadanie ograniczać Twojego stylu – one mają go zrobić przyjemnym dla oczu i bardziej kobiecym. Dzięki temu możesz zyskać większe uznanie i szacunek w Twoim otoczeniu. A przede wszystkim lepiej pokazać swój charakter – otwartość, życzliwość albo pracowitość.

Dobry gust nie jest ściśle połączony z wyrafinowaną elegancją. To dwa składniki, które się bardzo dobrze uzupełniają, ale to nie jest warunek.

#7 Dbaj o siebie!

 

Po prostu bądź zadbana, pamiętaj o detalach – ładnych paznokciach, nawilżonej skórze i przyjemnym zapachu perfum. Zadbane kobiety zbliżają do siebie ludzi, a nie ich odpychają. 

#8 Na deser: zachowuj się… dobrze

 

Dobry gust musi być powiązany z naszymi manierami, ale to nie oznacza wykucia na pamięć wszystkich poradników savoir vivre. To małe kroczki, takie jak, odrzucenie przekleństw i częstsze uśmiechanie się. „Dzień dobry, miłego dnia” też nie zaszkodzi.

Kim się możesz zainspirować?

jak_mieć_dobry_gust jak_mieć_dobry_gust jak_mieć_dobry_gust jak_mieć_dobry_gust jak_mieć_dobry_gust

  1. Zaneta Hajnowska

    Ja mam ułatwione zadanie, bo zawsze ubieram się na czarno 😀 Nie podążam też za trendami, bo zwyczajnie kupuję to, co mi się podoba, a nie co modne 🙂

  2. Grażyna Zaborska-Szmajda

    Dobre porady! Ja nie wiem, czy mam dobry gust, ale staram się ubierać tak, żeby czuć się dobrze i wyglądać korzystnie 🙂

  3. Joanna Dziechciarek

    Z przykrością muszę się na to nie zgodzić. Że też załapię stylistykę z Twojego posta, by było tematycznie: Twój tekst jest jak tortila z suszonymi pomidorami i kaparami. Niby dobra, ale duża część osób nie znosi ani suszonych pomidorów, ani kaparów. A Ty jednak im mówisz „No jak to Wam nie smakuje? Przecież to jest pyszne! Macie zjeść do końca!”, bo Ty uważasz to za najlepsze danie na świecie. To Twoje zdanie i je wciskasz w stylu „mówcie jak ja wam mówię to zdobędziecie moje uznanie i aprobatę i dużej ilości społeczeństwa, chociaż nawet nie wiem jakiej, bo w sumie nie pytałam”.
    Dobry gust to jednak pojęcie względne. Dla Ciebie są ściśle określone schematy granicy dobrego gustu od złego, ponieważ lubisz modę, dla mnie wręcz odwrotnie, gdyż wielbię się w każdym odłamie stylów alternatywnych, dla Kaśki spod trójki jeszcze inne, gdyż jest fit i ma air maxy w każdej możliwej kombinacji kolorystycznej, a Pani Tereska ze Starostwa może lubić zupełnie inne klimaty, ponieważ dresscode wzbudził do niej miłość do wszelkiego rodzaju garsonek oraz szpilek. I to normalne. Każdy przecież ma inne poczucie estetyki. Jedne lepsze, drugie gorsze, ale każdy inne.
    W skrócie: nie wmawiaj komuś co robić by mieć jeden określony „dobry gust”, gdyż coś takiego nie istnieje.

    • Nie przyjęłam jako „wyznacznika dobrego gustu” swojego własnego widzimisię, tylko generalne postrzeganie zwykłego Kowalskiego, który patrzy na daną osobę zupełnie z boku. Nie odróżnia różnych stylów, ale za to widzi, kto wygląda schludnie, a kto nie. A że rozmawiam z ludźmi o wyglądzie jako naszej wizytówce, to wydaję mi się, że zrobiłam odpowiedni research.
      Nigdzie też nie wspomniałam, który styl jest „zły”, a który „dobry”.
      Uważam, że moje rady można zinterpretować na własny sposób i wyciągnąć z nich to co najbardziej pasuje do Czytelnika.

      • Joanna Dziechciarek

        No ale to właśnie tak zabrzmiało. „Rób to i to”, „unikaj tego i tego”. No i określenie z tytułu „jak mieć DOBRY gust” brzmi tak, jakby zasady takiego gustu były tylko jedne jedyne, nie zważając na to jakie trendy obowiązują w danym środowisku, państwie, kontynencie, gdyż jak np. dla przeciętnego Kowalskiego może Pani wyglądać schludnie, tak dla Amerykanina może wyglądać niemodnie, dla Japończyka nieatrakcyjnie, a dla Irańczyka zbyt wyzywająco. A już w ogóle dla takiego osobnika ubierającego się alternatywnie może Pani wyglądać „za przeciętnie”. Gusta, gusta, gusta…

  4. Kabaretki to świetna sprawa jednak na co dzień w miejscu publicznym wyglądają ordynarnie

  5. Bardzo dobry wpis, będę tu do Ciebie zaglądać!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.